19 października 2011

Na Piątek - Zbawiciel Cierpiący

Jezus cierpiał, cierpi i cierpiał będzie dopóki, dopóty grzech jest w świecie a ten będzie do jego końca. Kiedy tylko słyszymy o cierpieniu wzdrygamy się, nie chcemy o nim słyszeć a co dopiero doświadczać. Nie zdajemy sobie sprawy, że osoby cierpiące, chore uczą nas żyć i doceniać piękno normalnego, a jakże cudownego życia, jednak inni twierdzą że winny być ze społeczeństwa wykluczone poprzez ich morderstwo, za czym opowiadają się przedstawiciele społeczeństwa określającymi się postępowym. Często zdrowi nie potrafią docenić tego co posiadają jak niepełnosprawni, ciągłe narzekanie, żalenie, co robić ma ten słabszy? Ten mimo trudności często po prostu się cieszy.  Cierpienie ofiarowane ma sens, ofiarowanie daje nadzieję na jego sens, daje wiarę, bez niej jest bezużyteczne. Drugim aspektem cierpienia jest strona nie ludzka, a boska, Chrystus cierpiał, modlitwa poniższa wyraża niesamowicie w skrócie, jednak dokładnie to czego doświadczył, i doświadcza nadal, Jezus. My wchodząc nawet pośrednio w nieczystość, okultyzm, satanizm, morderstwa niewinnych i inne grzechy tarzamy się, często z naiwnym uśmiechem i radością, w gnoju bez moralności i wymierzamy naszemu Panu policzek, podajemy rękę szatanowi i opluwamy, wyszydzamy Go. A On wisi, patrzy i po śmierci Cię z tego rozliczy.

Modlitwa do Zbawiciela Cierpiącego
Boże, który dla odkupienia świata chciałeś się narodzić, być obrzezanym, przez zdrajcę Judasza pocałunkiem wydanym, powrozami związanym; jako niewinny baranek na ofiarę wiedzionym i przed Annasza, Kajfasza, Piłata i Heroda niegodnie stawianym, przez fałszywych świadków oskarżanym, biczowanym, wyszydzanym, oplwanym, cierniem ukoronowanym, policzkowanym, trzciną uderzanym, przez zakrycie twarzy znieważanym, z szat odartym, do krzyża gwoźdźmi przybitym, na krzyżu podniesionym, między łotry policzonym, żółcią z octem napawanym i włócznią przebitym. Ty Panie, przez te najświętsze męki Twoje, które my niegodni rozpamiętywamy, przez święty krzyż Twój i przez śmierć Twoją, wybaw nas od mąk piekielnych i racz doprowadzić tam, gdzie doprowadziłeś łotra z Tobą ukrzyżowanego. Który z Bogiem Ojcem żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.

5 Ojcze nasz, 5 Zdrowaś Maryjo, 5 Chwała Ojcu


Ofiarowanie Krwi przenajdroższej Zbawiciela
Przedwieczny Ojcze, ofiarujemy Ci Krew, mękę i śmierć Jezusa Chrystusa, boleści Najświętszej Panny Maryi i świętego Józefa, na zgładzenie grzechów naszych, wspomożenie dusz w czyśćcu cierpiących, za potrzeby świętej Matki Kościoła i za nawrócenie grzeszników. Amen.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz