Przygotowanie do Spowiedzi
O Matko miłosierdzia! wyproś mi łaski potrzebne do poznania, czym obraziłem Najświętszego Boga. Przyjmij sprawę moją do Pana Naszego i wyjednaj mi ducha pokuty świętej abym Spowiedzią oczyszczony, znalazł łaskę Jego, a potem nigdy jej nie stracił, strzeżony Twą opieką.
Boże, Ojcze miłosierdzia! który gotów jesteś przyjąć do Siebie szczerze nawracającego się grzesznika i odpuścić mu winy, racz wejrzeć łaskawem okiem na mnie grzesznika, pragnącego powrócić do Ciebie i obmyć grzechy w zbawiennym źródle pokuty. Udziel mi łaski, abym do tego Sakramentu przystąpił z należytym przygotowaniem. Duchu Najświętszy! przybądź mi na pomoc, gdy roztrząsać będę sumienie moje, wielością grzechów obciążone.
Przyjdź Duchu Święty, Duchu światła i prawdy, który przenikasz tajemnice serca ludzkiego, przed którym nie ma nic skrytego; przyjdź i oświeć mój rozum, abym przypomniał sobie swoje grzechy i poznał ich złość. Przyjdź i skrusz moje serce, abym za te grzechy szczerze żałował, a wolę umocnij do powzięcia skutecznego postanowienia poprawy.
Ucieczko grzeszników, Najświętsza Maryjo Panno, moi Patronowie i wszyscy Święci i Ty święty Aniele Stróżu mój, dopomóżcie mi, abym sobie przypomniał wszystkie grzechy moje, tak śmiertelne, jak i powszednie, którymi Boga obraziłem.
Rachunek Sumienia
Każdy spowiadający się, powinien najpierw gorącą modlitwą i ścisłym rachunkiem sumienia przysposobić się do Spowiedzi. Wzbudzić powinien w swym sercu: wiarę, nadzieję i miłość ku Bogu i szczery żal za grzechy, z mocnym postanowieniem poprawy. Powinien wyznać:
- kiedy był ostatni raz u spowiedzi,
- czy otrzymał rozgrzeszenie, lub nie i dlaczego,
- czy i jak pokutę naznaczoną wypełnił,
- czy jest spokojny lub nie i czemu o wszystkie przeszłe spowiedzi,
- czy jest gotów po tej spowiedzi zaraz umierać i zdać sprawę Bogu z całego życia,
- jakiego jest stanu i czy obowiązków swoich dopełnia,
- wreszcie gatunek, liczbę, okoliczności i skutki grzechów, zwłaszcza śmiertelnych.
1. Przeciw Bogu.
- Z wiary: Niedowiarstwo, herezje, wątpliwości w wierze, zabobon, sny, wróżby, czytania ksiąg zagrażających słabej wierze, przyjmowanie wiary innowierców, tajenie lub wstyd wiary katolickiej, żarty z rzeczy świętych, nieświadomość w artykułach wiary.
- Z nadziei: Rozpacz o zbawieniu, zbytnia ufność w Boskiej dobroci lub własnych siłach, brak uległości rozporządzeniom Boskim.
- Z miłości: Szemranie przeciw opatrzności, upór przeciw natchnieniom łaski Bożej, pobłażanie żądzom, wzgląd ludzki, zbytnia miłość stworzeń, brak intencji podobania się Bogu w sprawach codziennych, którą rano zawsze czynić należy.
- Z religii: Zaniedbanie ćwiczeń pobożnych: modlitw, Mszy Św., kazań, nabożeństw, Sakramentów; zniewagi kościołów: swoją postawą, rozmowami, rozglądaniem się, rozproszeniem ducha; gwałcenie dni świętych: pracą, sprzedażą i kupnem; łamaniem postów zakazanymi potrawami lub częstymi posiłkami, krzywoprzysięstwo lub daremne wzywanie Imienia Boskiego, bluźnierstwo, świętokradztwo, kuszenie Boga, niedotrzymanie ślubów.
- W myślach: Podejrzenie, posądzenie, pogarda, zazdrość, wstręt, gniew, pragnienie zemsty. Dodać trzeba, czy te uczucia były dobrowolne, czy długo trwały, czy spełnione ze skutkiem i przeciw komu?
- W słowach: oszczerstwa, obelgi, obmowy czynione lub słuchane, żarty uszczypliwe, szemranie, podszczuwanie, pochlebstwa, złe rady, pochwały grzechów, wyjawianie sekretu, przekleństwa, kłamstwo z pokrzywdzeniem bliźniego, własną obroną lub dla żartu.
- W uczynkach: Kradzież, krzywdy, oszustwo, podstępy, zatrzymanie cudzych rzeczy: znalezionych, pożyczonych, wyłudzonych, od podejrzanego nabytych, niesprawiedliwość w kontraktach, kupnie, grach, robotach, zleceniach, zgorszenia, lichwy, niewierność w służbach, skryte wynagradzanie samego siebie, brak nadzoru przełożonych.
- W opuszczeniu: Zaniedbanie obowiązków towarzyskich, gospodarskich, rodzicielskich, małżeńskich, urzędowych, przełożonych, podwładnych, jako to: posłuszeństwa, miłości, uszanowania zgody, wierności, nadzoru, poprawy, zbudowania, pomocy, znoszenie się wzajemnego.
- Pychą: Zarozumiałość, wyniosłość, zarozumiałość, obłuda, kłótnia, upór, niezgoda, rozrzutność na sprzęty, odzież, widoki, gry.
- Łakomstwem: Chciwość dóbr ziemskich, zbytnia bojaźń o przyszłość, brak poświecenia ubogim, żądza dóbr bliźniego, podstęp, intrygi.
- Zazdrością: Smutek z powodzeń cudzych, radość z nieszczęścia, oszczerstwo.
- Nieczystością: Upodobanie w nieskromnych myślach, mowach, obrazach, widowiskach, strojach, tańcach, książkach, okazjach, przyjaźniach, żądze rozpustne, listy, poufałości, pokątne odwiedziny, niewstydne uczynki skryte lub jawne, ponęty do grzechu, rozwiązłość, zgorszenia, nałóg, rozpacz.
- Niewstrzemięźliwością: W potrawach lub napojach, obżarstwem, pijaństwem, dogadzaniem smakowi raczej, niż zdrowiu i potrzebie, życiem miękkim, utratą czasu, majątku, przystawaniem z marnotrawnymi.
- Gniewem: Popędliwość, łajanie, klątwy, złorzeczenie, kłótnie, stronnictwa, niechęć do pojednania.
- Lenistwem: Opuszczając Sakramenty, nabożeństwa, Msze Św., kazania, zaniedbując sposoby do poprawy, poznania lub spełniania obowiązków stanu, nie czyniąc rozkładu czasu i spraw codziennych, nie odnosząc rano i wieczorem prac swoich do chwały Bożej i zbawienia własnego.
Żal skruszonego serca i postanowienie poprawy.
Nieskończonego majestatu Boże, oto u nóg Twoich ten, który na nowo Cię obraził(a), lecz który(a) teraz upokarza się i błaga Cię o przebaczenie. Nie odrzucaj mnie, Panie, wszak nie wzgardzisz sercem, które u stóp Twoich korzy. Sercem skruszonym i upokorzonym, Boże nie wzgardzisz. Dzięki Ci składam, że na mnie do tej chwili wyczekiwałeś, i że nie zesłałeś na mnie śmierci, kiedy byłem(am) w grzechu, aby mnie wtrącić do piekła, jak na to zasłużyłem(am).
Mam nadzieję, że przez zasługi Pana naszego, Jezusa Chrystusa, odpuścisz mi na tej spowiedzi winy, którymi Ciebie obraziłem(am). Żałuję za nie i ubolewam, gdyż nimi zasłużyłem(am) na piekło a utraciłem(am) niebo. Lecz żałuję przede wszystkim, i to z całej duszy, nie tyle, że na piekło zasłużyłem(am), jak dlatego że Ciebie dobroci nieskończona, obraziłem(am). Miłuję Cię, o Dobro Najwyższe! A ponieważ Cię miłuję, żałuję za me przewinienia. Odwróciłem(am) się od Ciebie, znieważyłem(am) Cię, wzgardziłem(am) łaską i przyjaźnią Twoją. Lecz Ty, o Panie, dla miłości Jezusa Chrystusa, racz mi odpuścić grzechy moje gdyż żałuję za nie z całego serca. Postanawiam za pomocą łaski Twojej, nie obrażać Cię już nigdy. O tak, Boże mój, wolę raczej umrzeć, aniżeli jeszcze kiedykolwiek zgrzeszyć.
Niepokalana Panno Maryjo, która nikim nie gardzisz i nikogo nie odrzucasz, o to ja nędzny(a) grzesznik(ca) upadam do nóg Twoich świętych i proszę Cę pokornie, racz się za mną przyczyniać do Serca Syna Twego, aby mnie do łaski Swojej, którą przez grzechy utraciłem(am), przyjął i wszelkie nieprawości moje miłościwie mi odpuścił. Pamiętaj, o Matko miłosierdzia, że Tobie to oddano, abyś grzeszników ratowała, winnych z Bogiem jednała i błądzących na drogę zbawienia naprowadzała. Nie gardź więc i mną grzesznym(ą), ale mnie weź pod Swoją opiekę i spraw Swą przyczyną, abym był(a) usprawiedliwionym(ą) przez Sakrament Pokuty i Pojednania i takie prowadził(a) życie, ażebym w dzień ostateczny znalazł(a) miłosierdzie u Syna Twego i był(a) policzony(a) między wybranych. Amen.
Mam nadzieję, że przez zasługi Pana naszego, Jezusa Chrystusa, odpuścisz mi na tej spowiedzi winy, którymi Ciebie obraziłem(am). Żałuję za nie i ubolewam, gdyż nimi zasłużyłem(am) na piekło a utraciłem(am) niebo. Lecz żałuję przede wszystkim, i to z całej duszy, nie tyle, że na piekło zasłużyłem(am), jak dlatego że Ciebie dobroci nieskończona, obraziłem(am). Miłuję Cię, o Dobro Najwyższe! A ponieważ Cię miłuję, żałuję za me przewinienia. Odwróciłem(am) się od Ciebie, znieważyłem(am) Cię, wzgardziłem(am) łaską i przyjaźnią Twoją. Lecz Ty, o Panie, dla miłości Jezusa Chrystusa, racz mi odpuścić grzechy moje gdyż żałuję za nie z całego serca. Postanawiam za pomocą łaski Twojej, nie obrażać Cię już nigdy. O tak, Boże mój, wolę raczej umrzeć, aniżeli jeszcze kiedykolwiek zgrzeszyć.
Niepokalana Panno Maryjo, która nikim nie gardzisz i nikogo nie odrzucasz, o to ja nędzny(a) grzesznik(ca) upadam do nóg Twoich świętych i proszę Cę pokornie, racz się za mną przyczyniać do Serca Syna Twego, aby mnie do łaski Swojej, którą przez grzechy utraciłem(am), przyjął i wszelkie nieprawości moje miłościwie mi odpuścił. Pamiętaj, o Matko miłosierdzia, że Tobie to oddano, abyś grzeszników ratowała, winnych z Bogiem jednała i błądzących na drogę zbawienia naprowadzała. Nie gardź więc i mną grzesznym(ą), ale mnie weź pod Swoją opiekę i spraw Swą przyczyną, abym był(a) usprawiedliwionym(ą) przez Sakrament Pokuty i Pojednania i takie prowadził(a) życie, ażebym w dzień ostateczny znalazł(a) miłosierdzie u Syna Twego i był(a) policzony(a) między wybranych. Amen.
Akty po Spowiedzi.
Jezu najdroższy! Ileż Ci zawdzięczam. Dzięki zasługom Krwi Twojej, przenajdroższej mam nadzieję, ze dziś otrzymałem(am) przebaczenie. Składam Ci za to najwyższe dzięki. Spodziewam się, że dostąpię nieba, ażeby tam miłosierdzie Twoje wychwalać na wieki. Jeżeli dotąd tak często Ciebie utracałem(am), mój Boże, nie chcę już nigdy odtąd Cię utracić. Od dzisiejszego dnia mam mocne postanowienie zmienić moje życie, Ty jesteś całej mojej miłości godzien i istotnie pragnę Ciebie prawdziwie miłować, nie chcę już nigdy od Ciebie się odłączyć. Zobowiązuję się unikać okazji do grzechy wiodącej, a używać takich środków, aby powtórnie nie upaść. Lecz Jezu, Panie mój, znana Ci jest ułomność moja, udziel mi więc łaski, abym Ci był(a) wierny aż do śmierci i uciekał(a) się do Ciebie w pokusach. Najświętsza Maryjo Panno, wspomagaj mnie! Tyś Matką świętej wytrwałości, w Tobie cała moja nadzieja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz